Sztywniara

melissa

Choć nigdy nie mogłam się do niej przekonać, i pewnie nie przekonam to swój styl ma, a to najważniejsze.
A co Wy sądzicie na jej temat?

[link widoczny dla zalogowanych]

Sophia

Nie wszystkie stylizacje Ryfki mi się podobają, ale można znaleźć u niej coś ciekawego. Lubię u niej to, że nie boi się próbować nowych rzeczy.

Caryca

Wenden

tu może nie chodzi o same ubrania, ale styl bycia i osobowość
Ryfkę śledze już od jakiegoś czasu i musze przyznać, że to wspaniała kobitka!

Straszna Zołza

mi też nie za bardzo podchodzi ona.. nie wiem czemu wygrała jej szafa (podajże) teraz coraz mniej ma zestawów a więcej pisze o jakiś konkursach..

Plastinina · Wysłany: Sob 22:40, 28 Mar 2009 Temat postu:

Dla mnie Sztywniara to jedną z miliona szafiar pokroju 'retro i vintage' generalnie oryginalna nie jest, chociaż fajnie zestawia ubrania- ale mnie jakoś nie kręci.

Fen.

Ryfkę lubię, dzięki niej się ogólnie do szafiarstwa przekonałam. Jednak jak dla mnie zbyt szybko przypięto jej metkę 'królowej polskiego szafiarstwa'. Rozumiem, że była pierwsza i w ogóle, ale bardziej na ten tytuł zasługuję chociażby Alice Point, Styleggierd czy chociaż Pani Mruk.

natu

Nie przemawia do mnie jej styl. Niektóre stylizacje są ciekawe, ale patrząc na to całościowo muszę stwierdzić że nic w tym oryginalnego.

matush · Wysłany: Czw 16:09, 22 Mar 2012 Temat postu:

a ja uwielbiam jej styl pisania! nawet jeśli ciuchy do mnie nie przemawiają, kocham jej autoironię i świetny oryginalny język. to własnie od niej i od Harel zaczęła się moja fascynacja szafiarstwem - nie mam pojęcia, która była pierwsza??? W koncu i ja zapragnęłam mieć coś swojego i zaczynam robić bloga. Jeśli ktoś ma ochotę, zapraszam. Zachęcam też do oceny lub ewentualnych podpowiedzi Smile

aleksandra030 · Wysłany: Pią 10:22, 23 Mar 2012 Temat postu:

Mnie osobiście jakoś tez nie urzekła..

makeup.stylist

jej stylu nie kupuje, ale podoba mi się, że jest oryginalna i tego się trzyma Smile

remuelle

Cenię to, że nawet jeśli wie o negatywnych opiniach innych na swój temat, nadal przedstawia siebie. Każdy ma prawo do własnego gustu i stylu, który wcale nie musi podobać się wszystkim dokoła. Też często wybieram rzeczy, które nawet są przebrzmiałe, ale lubię je i dobrze się w nich czuję, W końcu to ja w nich chodzę, a nie ci co na nie patrzą i kręcą nosami.