Eksperyment

melissa

haha, to ja mam jeszcze lepszą historię. tak więc mówiłam, że moimi idolami są: Marilyn Monroe, Karl Lagerfeld i Salvador Dali. jedna dziewczyna z klasy "Eee, a Monroe to jest ta co jej tą sukienkę na jakimś zdjęciu podwiało czy która?". O Karlu to 2 osoby słyszały, natomiast o Dalim (uwaga!)już 4! poziom mojej klasy...

Dominee

Tak sobie czasem myśle czy nie miałabym łatwiejszego życia gdybym urodziła się taką przeciętniarą co nie ma zainteresowań i słucha Feela. Mam straszny problem w doborze towarzystwa bo wszyscy wydają mi się za "prości" . Mam nadzieję że wraz ze zmianą szkoły poznam fajnych ludzi. Co prawda mam wielu znajomych ale z żadnym nie jestem w stanie spędzać zbyt wiele czasu bo po prostu mnie ogłupia. Prymitywne teksty zwalają mnie z nóg.

melissa

wiesz, mam podobny problem. na szczęście moje dwie takie prawdziwe przyjaciółki są "na poziomie". a znajomych również jest wielu, ale to tak tylko raz po raz się spotkać, pośmiać...
ja czekam by się z Leszna wyprowadzić...

Sophia

Czytając te ankiety zaczynam doceniać swoją klasę Very Happy

Gusta mają różne, ale chyba takich odpowiedzi nie dostałabym od nikogo. W gimnazjum było natomiast parę takich osób, choć na szczęście nie tylko.
Moje przyjaciółki też raczej nie słuchają tego co ja, ale przecież nie oto chodzi, żeby wszyscy mieli podobne upodobania. Jednam mam z nimi o czym rozmawiać, bo nie żyją serialami i klipami z mtv.

mackos

O, moi drodzy, naprawdę nie kochacie Feel? Very Happy

Jedyna 'strawna' wersja tego 'przeboju' to to:

http://youtube.com/watch?v=yg_Yy6DOtNg

Very Happy

kamilka

^Niezłe! Widać, że "rudy kojot" wczuł się w tą "cudowną" muzykę... Smile

stripes

AAa.. mój współlokator słucha Feel i Kanikuł itd... I do tego całymi dniami ogląda Kiepskich lub Włatców Móch... (szczęśliwe, za jakis tydzień się wyprowadza..)

Myślę, ze w gimnazjum było wiele osób gustujących w tego typu klimatach, w liceum -tym do którego chodziłam - byli już ludzie o rozmaitych zainteresowaniach i raczej w znacznej większości nie gustowali w tego typu kilmatach... Chyba..

A jak ktoś chce słuchac muzyki z np. radia Eska, to niech słucha ; ) Co mi tam...

melissa

groteska

Muzyki słuchają fajnej, ale pojęcie o ludziach to mają nieco ograniczone. Możesz powiedziec cos wiecej co do tej kontrowersji i Twoich butów?...

Dominee

U ludzi zauważam też zerowy brak wrażliwości na sztukę. Np. zwiedzanie galerii . Ja jestem zachwycona i...tylko ja. Wolą przesiedzieć 2 godziny przed wejściem niż zobaczyć co artysta miał do pokazania. Z drugiej strony są musicale, które ubóstwiam i niestety zawsze musze je sama oglądać. Ludzie ograniczeni są tylko do american pie i horrorów. Juz pare razy próbowałam oglądnąć ze znajomymi ambitny film. Zazwyczaj kończyło się na wyłączeniu filmu w połowie albo pytaniem na końcu o co tu w ogóle chodziło.

kamilka

Kilka dni temu byłam na urodzinach, opisywanej w pierwszym w tym temacie poście Ani. Oczywiście Radio Eska było włączone na cały głos. Myślałam, że tam zemdleję i nici z dobrej zabawy.
Co do Ani - pisząc jej "charakterystykę" zapomniałam o szczególe - to było jej drugie podejście. Za pierwszym razem napisała, że interesuje się modą (!), a idolem jest ona sama. Nie wiem, o co jej chodziło, gdy pisała słowo "moda", ale chyba nie o prawdziwe jej znaczenie. Przykre.

mackos

Trzeba było jej zadać pytanie o ulubionego projektanta, na tym wykłada się większość Smile