Prasa

Fashion-victim

oooh, nigdy nie wiem, kiedy wychodzi Twój Styl. Dzięki, muszę zobaczyć Kasię!

stripes

Na okładce nowej PANI Magda Frąckowiak!!

!

Niech Was nie zwiedzie jej niewinny wygląd. Magdalena Frąckowiak - Nie jest już małą dziewczynką. Ta 23-latka z Trójmiasta należy do grona najlepszych modelek na świecie.

NA WŁASNY RACHUNEK

Zawsze byłam otwarta na nieznane. Nie miałam obaw, by wyruszyć w świat i zacząć żyć na własny rachunek.
Oczywiście, na początku byłam trochę zagubiona, onieśmielona, ale nigdy – przestraszona. Tylko na pierwszych zdjęciach próbnych w Paryżu była ze mną mama. Ale już za drugim razem pojechałam sama. I to do Tokio. Być może dzięki temu, że mój pobyt w Japonii przebiegł bez większych problemów, nabrałam pewności siebie. No i oczywiście dużo zawdzięczam rodzicom, którzy od początku mojej edukacji kładli nacisk na naukę angielskiego. Bez znajomości języka byłabym zagubiona.

MÓJ KAWAŁEK EUROPY

W samolocie do Tokio spotkałam Anię Kisiel, która tak jak ja jechała na kontrakt. Nieliczne wolne chwile pomiędzy
jednym castingiem a drugim spędzałyśmy razem. Pamiętam, że chodziłyśmy do ogromnego Starbucksu
(popularna sieć kawiarni – przyp. red.) w dzielnicy Shibuya-ku, zajmował prawie cały wieżowiec
i był dla nas jak kawałek Europy w egzotycznym Tokio… Ania jest moją przyjaciółką do dziś.

UCZUCIOWA REALISTKA

Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Nie jestem typem, który cierpi, a kiedy tęskni, to nie je i nie śpi. Cenię swoją wolność i wzajemne zaufanie. Oczywiście wierzę w głębokie uczucie, ale jestem realistką. Przez ostatnich kilka lat byłam związana ze wspaniałym mężczyzną. Dużo mu zawdzięczam – wzbudził we mnie zainteresowanie architekturą
(sam jest architektem), ale nasz związek musiał się zakończyć.

ŻYCIE NA WALIZKACH

Mieszkam w Nowym Jorku, w wynajmowanym mieszkaniu na rogu 10. i 6. Alei. Dzielę je z chłopakiem, na którego trafiłam przez… Internet. Oboje dużo pracujemy i tak prawdę mówiąc, to niewiele czasu spędzamy w domu. Przez kilka
pierwszych miesięcy moim jedynym meblem był materac. Prowadzę życie na walizkach, ale na razie mi to odpowiada.

CIERPLIWIE CZEKAĆ

Osiemdziesiąt procent mojej pracy to czekanie. Najpierw chodzi się na castingi, później oczekuje na telefon.
Najczęściej, szczególnie w przypadku prestiżowych kampanii reklamowych i znanych fotografów, dostaje się
tzw. opcję – to oznacza, że jestem w gronie dwóch lub trzech modelek, które są brane pod uwagę. Pamiętam okres, kiedy miałam mnóstwo ciekawych „opcji”, z których w ostatnim momencie nic nie wychodziło.
Łatwo wtedy zwątpić w sens tej pracy, ale czasem warto cierpliwie poczekać

PODJĘŁAM WŁAŚCIWĄ DECYZJĘ

Mam wrażenie, że moje pięć minut właśnie nadeszło.
W tym sezonie chodziłam w pokazach największych kreatorów – od Valentino do Chanel i Givenchy,
fotografował mnie sam Steven Meisel… Wzięłam
też udział w zimowej kampanii dla Ralpha Laurena i Diora.
Cieszy mnie to, bo okazuje się, że kiedyś podjęłam
właściwą decyzję – w pierwszych sesjach uczestniczyłam
już jako 16-latka, ale wspólnie z rodzicami zdecydowaliśmy, że najważniejsze są szkoła i matura. Pracowałam więc tylko w czasie wakacji. Niektórzy twierdzili, że tracę szansę, ale jak widać – mylili się.

NA ŚWIĘTA WRACAM DO DOMU

Nowy Jork jest daleko od Polski, więc w domu nie mogę bywać tak często, jak bym chciała. Ale zawsze staram się przyjechać na święta Bożego Narodzenia i Wielkanoc. Za każdym razem moja babcia próbuje mnie podtuczyć swoimi specjałami. Piecze najlepszy sernik na świecie, gotuje niezrównany barszcz z uszkami i pierogi. Na samą myśl cieknie mi ślinka… Na co dzień staram się jeść zdrowo. Preferuję naturalne, organiczne produkty: owoce, warzywa, ryby. Moje ulubione miejsce w Nowym Jorku
to Lifetime Market – sklep ze zdrową żywnością, do którego wpadam rano na świeży sok z marchewki i selera.

JESTEM NIECO STAROŚWIECKA

Jakiś czas temu miałam wolny cały tydzień – co się rzadko zdarza – więc kupiłam sobie kolekcję filmów Alfreda Hitchcocka na DVD, zamknęłam się w domu i obejrzałam wszystkie. Moim ulubionym filmem pozostaje jednak „La dolce vita” Federica Felliniego. Mam trochę staroświecki gust. Podczas pracy słucham dużo muzyki, głównie The Doors, Milesa Davisa, Jamesa Browna, a jeśli chcę się zrelaksować – Vivaldiego i Mozarta. W Nowym Jorku obudził się też we mnie patriotyzm, który przejawia się tym, że często odwiedzam niewielką polską księgarnię. Moje ostatnie odkrycie to „Pornografia” Witolda Gombrowicza.
[pani.pl]

Moim zdaniem to bardzo dobry numer, całkiem sporo o modzie i ładne sesje Tyszki. Polecam

Fashion-victim

stripes

Podsumowując, jeśli chodzi o polskie gazety to...dobrze, że mamy Pani : )

Fashion-victim

+ Twój Styl, w ostatnim numerze FANTASTYCZNA sesja z Kasią, Marceliną i Olgą (!!!). Fantastyczna stylizacja, szczególnie w przypadku Marceliny- na pokazy m.in Diora i Chanel.

Magdish

I świetny mini artykuł o Kasi Struss.

hairspray_queen

tak u mnie na scianie juz wisi ta sesja z Marcelina:D

Lillian

Dziewczyny informujcie jak wyjdzie najnowsza Viva! Moda Smile

Bo nigdy nie wiem kiedy mogę się jej spodziewać w kiosku

stripes

Glamour wrzesień 2007

Wywiad pani Grażyny Olbrych z Kate Moss
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Reklamy: Mango z Penelope Cruz, Loreal z Penelope Cruz, perfumy Kate Moss, Calvin Klein watches, Christian Lacroix perfumy Rouge dla Avon, Kylie Minogue perfumy Sweet Darling, H&M, Pepe Jeans, Benetton i inne.

Wywiady: Sarah Jessica Parker,

Kate Moss (jak już wyżej pisałam),

Marcin Hycnar

sesje:
"Giełda Mody" fot. Patrick Demarchelier, modelka: Julia Stegner
"Moda bez granic" fot. Aldona Kaczmarczyk, modelka: Asia Pułko
[link widoczny dla zalogowanych]
"Z szarością jej do twarzy" fot. Robby Cyron, modelka: Julita
[link widoczny dla zalogowanych]

Fashion-victim

stripes

Może w jakiejś Vivie będzie reklama....
Albo... Bo Viva moda chyba wychodzi w podobnym czasie co zwykła Viva, a zwykła Viva będzie w przyszły czwartek(jeśli dobrze mi się wydaje), więc może wtedy w kioskach ujrzymy Vivę Modę?

Sophia

Im szybciej tym lepiej Smile